Pamiętajcie o naszym konkursie, w którym możecie wygrać książkę Agnieszki Bukowskiej dostępnym na naszym FP: https://www.facebook.com/ekolocopl/
1. Co sprawiło, że zdecydowałaś się wkroczyć na ścieżkę LESS WASTE - czy pojawił się w Twoim życiu jakiś przełomowy moment? Jak to zmieniło Twoje życie?
Moja rodzina od najmłodszych lat wpajała mi, że jedzenia się nie wyrzuca, a zepsute przedmioty powinno się naprawiać. Od tych słów zaczynam Przedmowę LESS WASTE Polska, a dalej dziękuję ważnym w moim życiu osobom za wpojenie mi zasad, które nie pozwoliły mi patrzeć obojętnie na to, co się dzieje w środowisku gastronomicznym.
Podczas pisania poprzedniej książki, COFFEE SPOTS Polska, zwiedziliśmy wszystkie kawiarnie speciality w kraju, następnie zarządzałam siecią kawiarni Coffeedesk. Zauważyłam, jak dużo jednorazowych kubków, słomek i opakowań zużywa się w tak niewielkich miejscach i jak dużo jedzenia się marnuje, jak trudno jest znaleźć i wprowadzić ekologiczne odpowiedniki. Zaczęłam zastanawiać się, jak to wygląda w restauracjach, pytać znajomych, szukać miejsc, które znalazły już rozwiązania tych problemów. Grzechem byłoby nie przekazanie tej wiedzy dalej.
2. W jaki sposób wdrażasz w swoim życiu metodę 5R?
Jestem minimalistką, mam bardzo mało ubrań i przedmiotów. Staram się nie przynosić do domu niczego, co naprawdę nie sprawia mi radości, czego nie użyję wiele razy. Przed urodzinami, czy świętami robię wishlisty, żeby ograniczać nietrafione prezenty, o to samo proszę swoich najbliższych. Zakupy robię na pobliskich targach, albo w Kooperatywie Dobrze, której sklep szczęśliwie mam za rogiem. Zabieram ze sobą wielorazowe torby, firankowe siatki i słoiki na takie produkty jak kiszona kapusta, czy kimchi bez których nie potrafię funkcjonować. Sortuję śmieci i staram się przekonywać do tego osoby, które odwiedzam. Biorę zimne prysznice, chociaż głównie dla podwyższenia odporności, to chyba największa oszczędność wody, jaką wprowadziłam w swoim życiu (śmiech). Piję wodę z kranu, gaszę światła po wszystkich domownikach, gotuję pod pokrywkami, żeby unikać strat ciepła. To wszystko nawyki, które stopniowo wprowadzałam do swojego życia przez długi czas, nie obudziłam się pewnego dnia w pełni świadoma, nie wiedziałam, że to wszystko ma znaczenie. Spotkałam wielu mądrych ludzi, których wiedzę wykorzystuję teraz w swoim życiu. Chciałabym na początku drogi dostać gotowe kompendium wiedzy, byłoby dużo łatwiej! Dlatego właśnie powstało LESS WASTE Polska.
3. Czy jesteś weganką?
Jestem wegetarianką, w swojej diecie zrezygnowałam też w większości z jajek i jogurtów, ale jeszcze za bardzo kocham sery, żeby przestawić się na dietę całkowicie roślinną! Dzięki wegetarianizmowi nauczyłam się gotować. Wszystkim, nawet największym fanom mięsa, polecam gotowanie roślinne od czas do czasu, to niesamowity trening kreatywności. Zamiast kłaść na talerzu niezależne elementy - mięso, czy ryba, węglowodany, dodatki, można nauczyć się łączenia smaków, tekstur. W każdym warzywie można odkryć tysiąc różnych smaków.
4. Jak wygląda na co dzień Twoja torebka?
Jest duża i ciężka! Często zastępuje ją plecak, albo koszyk od roweru. Najwięcej miejsca zajmuje komputer, potem butelka na wodę z wzorem w gwieździste niebo, którą kupiłam lata temu zamawiając matę do jogi. Dalej aparat fotograficzny, z którym się nie rozstaję, żeby móc uchwycić wszystkie momenty w obrazach i notes i długopis, żeby nie przegapić żadnych ważnych słów. Kindle z zawsze kilkoma zaczętymi książkami, czytam w kolejkach, a nawet na czerwonym świetle, silne uzależnienie. Zawsze noszę też ze sobą bawełnianą torbę i zestaw bambusowych sztućców
5. Co motywuje Cię do zmian? Czy są obszary, w których nadal musisz nad sobą pracować?
Im więcej robię, tym bardziej zdaję sobie sprawę, ile jeszcze zostało do zrobienia. Nie robię jeszcze nic w kwestii kompostowania, nie mogę się zebrać i ciągle odkładam to gdzieś na liście do zrobienia. Ostatnio dużo myślę o zużyciu wody i na przykład o tym, jak dużo wody spływa do zlewu, podczas gdy mogłoby trafiać do spłuczki (na instagramie Arety Szpury widziałam ostatnio DIY rozwiązanie rozwiązujące ten problem). Przede mną też domowe przygotowywanie detergentów. Wstyd się przyznać, ale ciągle też się trochę boję wielorazowej maszynki na żyletki!
Motywują i inspirują mnie ludzie dookoła, pełni pasji i siły. Podczas pisania książki poznałam mnóstwo osób, których codzienne poczynania teraz śledzę i nie mogę wyjść z podziwu, a jeśli tylko jestem w stanie, wprowadzam częściowo w życie ich pomysły. Bardzo polecam Wam instagramowy profil Jagny Niedzielskiej, Sylwii Majcher, Olgi z @jakmniej, czy Karoliny z @ciutwiecej.
6. Czy robisz zakupy w Ekosklepach? Jeśli tak, to czy poszukujesz tam konkretnych produktów niedostępnych w zwykłych marketach, czy raczej szukasz takich, w których możesz zaopatrzyć się kompleksowo?
Tak, bardzo często! Kupuję szczególnie naturalne kosmetyki, kocham mydła do kąpielii z Czterech Szpaków, czy małe bezopakowaniowe mydełka do mycia twarzy z kozim mlekiem. Powoli dochodzę do momentu, w którym na kontroli lotniskowej nie mam płynów, haha. Kupuję też akcesoria (np. kubek na wynos, zestaw bambusowych sztućców, wielorazowe waciki, siatki, lniane worki). Jeśli chodzi o żywność - staram się zaopatrywać lokalnie i domawiać internetowo niedostępne powszechnie produkty, na przykład te bardziej egzotyczne.
7. Czy są produkty lub usługi, które w 100% wytwarzasz sama?
Chyba tylko teksty i zdjęcia (śmiech).
8. Dlaczego Less Waste a nie Zero Waste? Czy Zero Waste jest Twoim zdaniem wykonalne?
Zero Waste ma prawo funkcjonować tylko w gospodarce o obiegu zamkniętym, od której jesteśmy jeszcze bardzo daleko. W pojedynkę nie jesteśmy w stanie takiej sytuacji osiągnąć, no chyba, że mamy własną farmę, zakład produkcyjny i tak dalej. Less waste to taka droga małymi krokami ku utopii zero waste
9. Czy nasze działania, jako pojedynczych jednostek, coś wnoszą?
Zawsze powtarzam, że wiele osób, które wprowadzą chociaż niewielkie zmiany w swoim życiu ma większy wpływ na planetę niż jedna, która działa idealnie, jest całkowicie zero waste. Dodatkowo, jako konsumenci mamy moc kreowania, jeśli coraz więcej osób chce kupować ekologicznie, to nawet najwięksi producenci muszą na to reagować.
10. Jak przekonać osobę, która nigdy wcześniej nie interesowała się ekologią, że ruch Less Waste jest korzystny dla niej i dla jej portfela?
W książce, szczególnie w części napisanej przez Krzyśka Rzymana z warszawskich kawiarni STOR, pokazujemy realne oszczędności, jakie niesie ze sobą życie less waste. Mniejsze rachunki za prąd, wodę, mniejsze wydatki na zakup nowych przedmiotów, kiedy naprawia się stare. Największe oszczędności to racjonalne wykorzystanie żywności, czyli w całości i w zaplanowany sposób, bez wyrzucania nie zużytych części, czy zepsutych produktów. Po odwiedzeniu opisanych w książce lokali z wielu produktów jestem w stanie stworzyć o jedno danie więcej. Twarożek z rzodkiewką? Makaron z pesto z liści. Sok z cytryny? Lemoniada lub lemon curd z pozostałej części owocu. A rzadsze zakupy oznaczają więcej pieniędzy w portfelu.
10. Jaką przyszłość przewidujesz dla tej idei? Czy są jeszcze obszary, o które można ją poszerzyć?
Czas epidemii to bardzo trudny moment dla filozofii less waste. Ostrożność sanitarna jest dużo ważniejsza od oszczędzania plastiku, trudno myśleć o wielokrotnych opakowaniach, rezygnować z jednorazowych rękawiczek, czy siatek. Jednocześnie widzimy jednak, że kiedy zwolniliśmy, żyjemy w zgodzie z naturą, nie eksploatujemy Ziemi ponad miarę, ona szybko wraca do siebie. Widzimy ryby i delfiny w kanałach w Wenecji, kaczki w fontannie di Trevi, dzikie zwierzęta na ulicach. Mam nadzieję, że wyjdziemy z tego kryzysu silniejsi, mądrzejsi, nie wrócimy do starych nawyków.
11. Wiele osób w Polsce zastanawia się, jak przeskoczyć brak wsparcia samorządów w wielu regionach w segregacji śmieci. Czy masz na to jakiś sposób?
Nie mam na to sposobu, staram się działać oddolnie, segregować sama i przekonywać do tego osoby ze swojego otoczenia. Uważnie śledzę też wpisy Julii Wizowskiej z nanowosmieci.pl, bardzo polecam Wam też jej książkę Nie śmieci. Nauczyłam się od niej wielu mądrych rzeczy w kwestii sortowania i wyrzucania ogółem.
12. Co sądzisz na temat stwierdzenia "Zero/Less Waste to wymysł hipsterów z wyższej klasy społecznej"? Spora część kraju boryka się z problemami natury codziennej (np. Czy będzie mnie stać na zapłacenie rachunków w kolejnym miesiącu?) Możemy odnieść się tutaj szczególnie do obszaru fast fashion. Ubrania produkowane w etyczny sposób są poza zasięgiem finansowym znacznej części społeczeństwa, dlatego nadal wybierają sieciówki.
Ja bym podeszła do tej kwestii od drugiej strony, jeśli chcemy zaoszczędzić w długim terminie, warto zainwestować w produkty o dłuższym cyklu życia. Przykładowo, jedna bluzka z grubej bawełny będzie nam służyć o wiele dłużej i kosztować nas mniej niż 10 t-shirtów za 19.90 kupionych w tym samym czasie. Droższe produkty chcemy też naprawiać, znów unikając kolejnych zakupów. Pamiętajmy też, że jeśli jakiś produkt jest bardzo tani, to gdzieś w łańcuchu produkcji ktoś za to płaci. Czy to farmer sprzedający produkty zbyt tanio, by wyżywić swoją rodzinę, czy często nieletni pracownicy otrzymujący bardzo małe wynagrodzenia.
13. Jak zaplanować podróż do krajów mniej rozwiniętych, w których nie ma dostępu do większości ekologicznych rozwiązań? Czy masz pomysł na zmianę świadomości ekologicznej i nawyków w krajach takich jak Meksyk, gdzie dotarły już koncerny produkujące gigantyczną ilość odpadów? (np. opakowania po Coca Coli). Możemy pominąć najmłodszych, którzy mają dostęp do edukacji.
Na razie trudno myśleć o planowaniu podróży, myślę, że co najmniej do początku 2021 świat stanie. A później? Co ciekawe, wiele mniej rozwiniętych gospodarczo państw wprowadza bardzo rozwinięte gospodarczo rozwiązania. Na przykład do Etiopii nie można wwozić plastiku, opowiada o tym w książce Grishma z kawiarni Sacred Mill, pochodząca z tego kraju. Coraz częściej słyszy się o państwach, które odsyłają śmieci do USA, czy innych krajów skąd pochodzą. Świadomość się zwiększa, ale wydaje mi się też, że coraz większe będą naciski konsumentów na koncerny. Wierzę, że w przyszłości odpowiedzialność za powstający odpad zostanie przeniesiona z konsumenta na producenta.
14. Jak w dobie influencerów i sztucznego kreowania potrzeb zatrzymać (zwłaszcza u młodych i podatnych na wpływy osobach), chęć posiadania i szeroko pojęty konsumpcjonizm?
Wierzę w to, że wspólnymi działaniami jesteśmy w stanie doprowadzić do sytuacji, w której przesadny konsumpcjonizm stanie się wręcz wstydliwy. Coraz więcej autorytetów w świecie mody mówi o zwracaniu uwagi na jakość, o wspieraniu rodzimej produkcji odzieży. Nawet w programach takich jak Top Model zaczyna mówić się o ogromnym marnowaniu zasobów w przemyśle odzieżowym. Przykro o tym mówić, ale nadchodzące po epidemii spowolnienie gospodarcze na pewno ograniczy galopujący konsumpcjonizm, pytanie co z tym zrobimy dalej.
15. Skąd pomysł na napisanie książki? Czy Twoim zdaniem ta książka może być podręcznym poradnikiem do codziennego użytku?
Zagłębiając się coraz bardziej w temat less waste, stałam się osobistym konsultantem dla swoich znajomych, którzy pytali mnie, gdzie co wyrzucić, u kogo kupić, jak zrobić. Podczas rozmowy z jedną z moich guru gastronomii, Moniką Mądrą-Pawlak z poznańskiej La Ruiny, usłyszałam, że zebranie całej wiedzy less waste, którą ma, zajęło jej lata i wiele by oddała za to, żeby na początku drogi ktoś do niej przyszedł i powiedział hej, nie musisz wszystkiego wymyślać sama, tutaj jest instrukcja obsługi. Postanowiłam więc zebrać tę wiedzę od mądrzejszych od siebie osób i taką instrukcję stworzyć, w postaci porad, ale też inspiracji z różnych miejsc. Mam nadzieje, że LESS WASTE Polska zostanie takim poradnikiem do codziennego użytku.
16. Czy masz już w głowie kolejne tematy, które chciałbyś zgłębić na tyle, aby napisać o nich kolejne książki? Czy nadal będą to tematy proekologiczne?
Pierwsza książka powstała, kiedy znajomi pytali mnie: Aga, to gdzie na kawę? Druga, kiedy pojawiały się pytania jak nie marnować, jak wyrzucać mniej. Piszę wtedy, kiedy wiem, że swoim pisaniem mogę coś zmienić, pomóc jakiejś branży, opowiedzieć o czymś, w co wierzę i sprawić, żeby świat był lepszym miejscem. Gdybym miała powiedzieć, jaka dziedzina potrzebuje obecnie największej pomocy, powiedziałabym - życie wewnętrzne. Na swoim instagramie napisałam ostatnio: If you can’t go outside, go inside. Zobaczymy, gdzie mnie to zaprowadzi! (śmiech)
17. Dlaczego mimo ideologii less waste zdecydowałaś się na papierowe wydanie swojej książki?
Bea Johnson, autorka książki Zero Waste Home, przed którą postawiono to samo pytanie, odpowiedziała, że wierzy, że niewielki nakład papieru na osobę, może zmienić jej zachowanie na tyle, że ta inwestycja zwróci się wielokrotnie. Również w to wierzę, ale postarałam się pójść jeszcze dalej, książka jest wydrukowana na papierze z recyklingu i tekturze, bez uszlachetnień, czy folii zabezpieczających. Nie zdziwcie się, że okładka może się niszczyć podczas używania, priorytetem był dla mnie jak najmniejszy wpływ na środowisko. Lada dzień pojawi się ebook, ale wiem, że papierowa wersja jest ważna, żeby działać na dużą skalę. Zadbaliśmy o to, żeby publikacja przyciągała uwagę, na okładce mamy na pierwszy rzut oka piękny obrazek, a na drugi kontrowersyjną krytykę konsumpcjonizmu, w wykonaniu mistrzyni kolażu, Barrakuz. W środku mamy piękne zdjęcia Pauli Patockiej (moim faworytem jest świat nad palnikiem), a o oprawę graficzną zadbała Iza Piotrowiak z UNWIND Studio. Z połączenia tych sił powstaje Kapitan Planeta! Albo właściwie książka o planecie, którą naprawdę chce się otworzyć, oglądać, czytać.
18. Czy według Ciebie obecna sytuacja to szansa na "Nowy start"? Czy Twoim zdaniem istnieje realna szansa na to, że pandemia COVID-19 skłoniła nas, konsumentów, do refleksji i może mieć wpływ na przeorganizowanie świata?
Na ten temat wypowiedziało się już wielu specjalistów mądrzejszych ode mnie. Bardzo polecam artykuł Lii Edelkort i naszą rodzimą krytykę Hatalskiej. Bardziej ekonomicznie o temacie opowiada profesor Marcin Król, a jak zawsze w punkt - Marcin Popkiewicz. Polecam też artykuł Y.N. Harariego, autora Sapiensa.
W dużym skrócie - dostaliśmy dużą szansę. Po pierwsze możemy zobaczyć jak funkcjonuje świat przy obniżonej konsumpcji, widzimy zmniejszające się zanieczyszczenie powietrza, budzącą się przyrodę, zwierzęta powracające do swoich naturalnych środowisk wolnych od człowieka. Po drugie mamy okazję, żeby się zastanowić, przemyśleć całą sytuację z boku, zmienić priorytety. Na pewno przez pewien czas będziemy konsumować mniej. Najpierw dlatego, że jesteśmy zamknięci w domach, później dlatego, że będziemy mieli mniej pieniędzy. A to, co stanie się dalej zależy już tylko od nas. Czy kiedy znowu zaczniemy zarabiać otworzymy szampana, polecimy na drugi koniec świata i wszystko wróci do starego porządku, czy też stworzymy nowy porządek?
KONKURS!!!
Napisz w komentarzu pod postem na FB jaki jest twój sposób na ograniczenie śmieci w życiu codziennym. Spośród najlepszych odpowiedzi wyłonimy 10 zwycięzców, którzy otrzymają zestaw produktów Ekoloco razem z książką Less Waste Polska.
Szczegóły konkursu znajdziesz w regulaminie: https://www.ekoloco.pl/strona/regulamin-less-waste-polska